Take-Two kupuje Zyngę za 13 mld $

Okiem Deva
3 min readJan 11, 2022

--

Podsumowanie

Właściciele takich marek jak GTA, RDR, Bioshock, Borderlands i Sports 2K złożyło wszelkie możliwe dokumenty, by przejąć Zyngę, mobilnego hegemona, do których należy m.in. marka FarmVille (absolutny pożeracz czasu na FB), Words With Friends na platformach mobilnych i messengerze, czy też Revamp, gry, która ma stawić czoła Among Us na platformie Snapchat.

Cena zakupu: 12.7 mld $, co jest sumą zawrotną, zważywszy nawet na ostatnie zakupy wśród wielkich firm tego świata. Microsoft kupił koncern ZeniMax Media, czyli m.in. całej Bethesdy, a więc właścicieli marek Dishonored, Doom, The Elder Scrolls, The Evil Within, Fallout, Prey, Quake, Rage, Starfield i Wolfenstein za 7.5 mld $. Z kolei Tencent zakupił pakiet większościowy Supercell, a więc właściciele marek Clash Of Clans, Boom Beach czy Brawl Stars za 8.57 mld $.

Frank Gibeau, szef operacyjny Zyngi skomentował zakup następująco:

Połączenie ekspertyzy Zyngi na platformach mobilnych, najlepszych w swojej klasie możliwości względem nowych generacji po stronie Take-Two oraz ich własności intelektualnych pozwoli nam pójść krok dalej w naszej misji połączenia świata przez gry.

Opinia

Tak… bo wszystkim po prostu zależy na tym by graczom żyło się lepiej. A raczej: żeby pieniądze ich oraz ich rodziców zbyt długo nie leżały na koncie… Ewidentnie to połączenie będzie skutkowało co najmniej dwoma zjawiskami.

Zobaczymy w markach spod szyldu Take-Two znacznie więcej mechanizmów retencyjnych, w których Zynga jest absolutnym ekspertem, a w których to marki Take-Two, chociażby gry sportowe, nadal nie może sobie poradzić, co rusz wkurzając graczy topornymi mechanizmami wyciągania pieniędzy, czy nieudolnym zmuszaniem do oglądania reklam. Możemy się więc spodziewać bardziej subtelnych i jeszcze bardziej zajadłych praktyk w tym aspekcie.

Z drugiej strony możemy się spodziewać mobilnych wersji znanych marek lub też aplikacji towarzyszących. Jak jeszcze to drugie może dać nam ciekawe rozwiązania dla gier typu GTA, to jakoś nie widzę hypercasualowej wersji Prey. Nie zdziwię się jednak, jeśli powstanie. Chociaż jakiegoś ekonomicznego clickera w świecie The Elder Scrolls, czy uproszczonej strategii w uniwersum Starfield z ciekawości bym zobaczył. Gdyby nie fakt, że wszystkie gry Zyngi są niemalże idealnie ustawione na linii pomiędzy przyciąganiem uwagi gracza i dojeniem go z pieniędzy, gdyż progres w grze w najmniej oczekiwanym momencie żąda mikrotransakcji.

Ciekawym, ale i niepokojącym zjawiskiem jest coraz większa konsolidacja firm. Na pewno połączony kapitał wprowadzi w niektórych studiach do większej stabilizacji i teoretycznie swobody działania bez oglądania się na koszty. Niestety mamy drugą stronę medalu, gdzie kreatywność może zostać złożona w ofierze na ołtarzu zysku i kursu akcji.

Źródła i alternatywne komentarze

Jeżeli podoba Ci się ten blog, zapisz się do newslettera, a będziesz na bieżąco!

--

--

Okiem Deva
Okiem Deva

Written by Okiem Deva

Nazywam się Grzegorz Wątroba, tworzę gry od 2010 roku i uwielbiam o nich opowiadać. Zapraszam do mojego bloga, na okiemdeva.pl oraz youtube.com/okiemdeva

No responses yet