Problemy produkcyjne Ubisoftu
Podsumowanie
Ubisoft zapowiedziało, iż remake oryginalnego Prince Of Persia nie zostanie wydany w roku fiskalnym 2023, a rozwój produkcji zostaje przeniesiony z Indii do Montrealu, gdzie seria miała swój początek. Ubisoft dokonuje aktualnie roszad w kadrach, by tytułem mogli się zajmować oryginalni twórcy gry. Ewidentnie studia w Bombaju i Pune nie są w stanie dostarczyć odpowiedniej jakości produktu.
Większą szansę na wydanie w tym roku fiskalnym ma tworzony od 10 lat Skull & Bones, gra oparta na mechanice walk morskich z Assassin’s Creed IV : Black Flag. Po pochłonięciu ponad 120 milionów dolarów tytuł powoli kończy swój rozwój. Problemem tutaj jest negatywny odzew społeczności, która krytykuje grę po obejrzeniu najnowszych materiałów marketingowych i doniesień od recenzentów. Gra jest w znacznie bardziej okrojonym stanie w stosunku do tego, co zapowiadano kilka lat temu. Mechaniki mocno uproszczono i zauważono, że konstrukcja gry będzie pozwalała na operowanie mikrotransakcjami i być może NFT.
Ponadto Ghost Recon jest odbierany przez graczy coraz gorzej, sprzedaż im spada, a firma kurczowo trzyma się planu by wykorzystywać NFT w grze. Jednocześnie Hyper Scape, jedna z najbardziej oryginalnych gier w portfolio firmy traci na zainteresowaniu, ale firma zamiast ratować tytuł i podbijać ruch w grze, planuje go skasować. Natomiast kolejne zapowiadane produkcje wyglądają jak tanie kopie istniejących gier u konkurencji (np. Division : Heartland zapowiada się dokładnie jak Escape From Tarkov).
A zwieńczeniem tego wszystkiego jest brak doniesień o postępach prac Beyond Good & Evil 2, które prawdopodobnie również może zostać skasowane. Nie bez powodu więc Ubisoft nie potrafi odbić się z dna jeżeli chodzi o kurs akcji, który w 2018 spadł o ponad 60% i szuka kupca, który wyciągnie ich z dołka.
Opinia
Ubisoft ewidentnie ma problem z podejmowaniem decyzji, które w dłuższej perspektywie pozwolą odzyskać im status, twarz i pieniądze. Tutaj jednakowoż sekret leży w tym, że zabierają się za to od złej strony. Zamiast skupić się na produkowaniu gier, które zdobędą serca graczy, celują raczej w konstruowanie tytułów, które sięgają po ich portfele. Z takim podejściem, jak widać, ciężko utrzymać klientów, gdyż gracze są coraz bardziej świadomi taktyk, jakie są stosowane, by wyciągać z nich pieniądze. Tym samym gracze odwracają się od studia, nie płacą, firma nie zarabia i traci inwestorów.
Już niejeden koncern przekonał się, że nie warto psuć rynku i gry wciskając tam na siłę paywalle, przyspieszacze czasu, czy elementy kasyna. Gracze po prostu chcą dobrej gry, a nie serwisu, który jest miałki przez kilkadziesiąt godzin. Firma, która tego nie zrozumie, prędzej czy później będzie skazana na porażkę.
Jeżeli podoba Ci się ten blog, zapisz się do newslettera, a będziesz na bieżąco! Zapraszam także na mój profil na Facebooku, Twitterze oraz do subskrypcji kanału YouTube oraz Spotify, gdzie znajdziecie wersje podcastowe podsumowań tygodnia i felietonów.