GamePass a’la Sony
Podsumowanie
Długo już zapowiadany Project Spartacus objawił się światu. Od czerwca PS Plus będzie miał 3 (a w zasadzie 4) warianty o różnych przedziałach cenowych i zakresach zawartości. Ceny poniżej przedstawię na bazie aktualnego cennika w Polsce i Europie skalując wedle stawek.
PlayStation Plus Essential
Ten wariant to aktualny PS Plus, a więc co miesiąc otrzymamy 2 gry do pobrania, zniżki, zapis stanu gry w chmurze i dostęp do grania online.
Ceny:
1 miesiąc: 8.99 EUR / 37 PLN
3 miesiące: 24.99 EUR / 100 PLN
1 rok: 59.99 EUR / 200 PLN
PlayStation Plus Extra
Ten wariant zawiera wszystko co pakiet Essential, a dodatkowo dostęp do ok. 400 tytułów na PS4 i PS5, które będzie można poznać. Sony zastrzega, że zawartość pakietu będzie się różniła regionalnie.
Ceny:
1 miesiąc: 13.99 EUR / 57 PLN
3 miesiące: 39.99 EUR / 160 PLN
1 rok: 99.99 EUR / 332 PLN
PlayStation Plus Premium
Ten wariant zawiera wszystko to, co poprzednie pakiety, a dodatkowo dostęp do ok. 340 dodatkowych tytułów z PS3 przez streaming oraz gry z PSOne, PS2 i PSP w formie do pobrania i gry przez streaming. Nadto tam, gdzie PS Now jest dostępne (niestety nie w Polsce), streamowanie gier dostępnych w usłudze (bez gier z PS5) będzie dostępne na PS4, PS5 oraz PC. Będą również dostępne czasowe dostępy do najnowszych produkcji by można było przetestować gry przed zakupem.
Ceny:
1 miesiąc: 16.99 EUR / 70 PLN
3 miesiące: 49.99 EUR / 200 PLN
1 rok: 199.99 EUR / 666 PLN
PlayStation Plus Deluxe
Dla rynków, które nie posiadają streamingu PlayStation Now, nie będzie dostępu do streamowanych gier, tym samym zabraknie w ofercie gier na PS3, pozostałe będą dostępne do pobrania. Różnice w cenach będą zregionalizowane. Ceny na ten moment nie są znane.
Jim Ryan w ostatnim podcaście PlayStation zaznaczył, że w skład pakietu PS Plus Extra / Premium nie wejdą gry premierowe, gdyż mogłoby to zaszkodzić sprzedaży nowych tytułów.
Opinia
Growe media obiegła już opinia, że Playstation nieudolnie próbuje naśladować Xbox Game Pass i patrząc na ceny oraz skład pakietów, absolutnie tak nie jest i w sumie dobrze. Dla mnie pierwszym zgrzytem jest fakt, że za starą cenę klient nie dostaje niczego nowego.
Kolejnym problemem jest brak gier na premierę dla subskrybentów, ale to zrozumiałe ze względu na aktualną politykę Sony, która nadal opiera się na klasycznym, pudełkowym modelu sprzedaży, a nie na ekosystemie.
Trzecim dużym problemem dla mnie jest ukrywanie klasycznych tytułów za ostatnim progiem cenowym. Bardziej doceniłbym modularną strukturę subskrypcji, gdzie mamy 4–6 opcji do “dokupienia” do ceny bazowej (gry PSP, PSOne, PS2, PS3, PS4 + PS5, streaming + wersje czasowe) wedle życzenia.
Faktem jest, że może oferta gier jest uboższa, a brak streamingu zwłaszcza u nas będzie bolesny, skoro nie możemy zainstalować wszystkich tytułów na konsoli lokalnie. Natomiast ciekawym sygnałem jest fakt, że PS Now stopniowo poszerza zasięgi i tam gdzie jest obecny oferuje zadowalającą jakość. Co mnie dziwi, Sony nie chwali się, że posiadając PS Now nie potrzebujemy konsoli by grać w ich gry. Wystarczy telewizor lub program na PC. Coraz głośniej też wybrzmiewa plotka, że Sony pracuje nad emulatorem PS3, który miałby wypełnić lukę dla klientów bez PS Now, by grać w te same pakiety gier co użytkownicy Premium.
Trzeba również zauważyć, że PSNow + PS Plus aktualnie rocznie kosztuje ok. 120 EUR. Teraz te same opcje będziemy mieli w pakiecie za 100 EUR. Porównując najdroższy pakiet z roczną ceną pakietu Xbox Game Pass Ultimate, które pozwala na grę na PC PS Now Premium wychodzi też nieco taniej (ale też nie jakoś szczególnie).
Ostatecznie pakiet Extra wydaje się najlepiej zbalansowaną opcją, wpisuje się on w filozofię Sony i wydaje się być uzasadniony chociaż w mojej opinii nieco za drogi. Z pewnością przekona aktualnych użytkowników pakietów PSNow + PSPlus i być może przyciągnie nowych z czasem. Jest to kolejny krok Sony w stronę poszerzania rynku subskrypcyjnego i game as service, co przebija z komunikatów włodarzy firmy. Czy to właściwy krok by poszerzać bazę klientów i zapewnić sobie stały cashflow w firmie? Czas pokaże.
Jeżeli podoba Ci się ten blog, zapisz się do newslettera, a będziesz na bieżąco! Zapraszam także na mój profil na Facebooku, Twitterze, Instagramie oraz do subskrypcji kanału YouTube oraz Spotify, gdzie znajdziecie wersje podcastowe podsumowań tygodnia i felietonów.