Activision Blizzard: problemy z zakupem i plan naprawczy
Podsumowanie
4 senatorów wyraziło obawy w sprawie zakupu Activision Blizzard King przez Microsoft. Wiąże się to głównie z dążeniami monopolistycznymi firmy oraz dobrem pracowników, którzy doświadczali latami złego traktowania (m.in. dział QA był traktowany jako pracownicy gorszej kategorii, bez stałej umowy o pracę i zabezpieczeń socjalnych), dyskryminacji na tle rasowym i seksualnym oraz molestowania i mobbingu.
W liście do FTC (odpowiednik Komisji Nadzoru Finansowego w USA) senatorzy m.in. napisali:
Pracownicy w Activision Blizzard, doświadczający powszechnego złego traktowania na tle seksualnym i dyskryminacji oraz niesprawiedliwych praktyk zawodowych, doprowadziły do wezwania o większą przejrzystość i odpowiedzialność w branży gier; jesteśmy głęboko zaniepokojeni, że przejęcie firmy doprowadzi do zmniejszenia znaczenia tych pracowników i sprawi, że ich głosy nie zostaną wysłuchane.
Politycy podkreślili brak wzięcia odpowiedzialności włodarzy ABK za błędy przeszłości oraz skupianie się na ratowaniu wizerunku zamiast odkupienia win i dbania o pracowników. Przedstawiono również projekt ustawy, który wymagałby dodatkowych zatwierdzeń przez rząd w przypadku połączeń i akwizycji dużych firm.
Od kilku miesięcy działa związek zawodowy w Raven Software, firmie podległej Activision, która działa prawnie jako zewnętrzny kontraktor testujący ich gry. Związkowcy walczą o wyższe pensje i lepsze warunki w umowach, jednakże do tej pory ABK niechętnie podchodziło do umów. W kontekście tych dwóch wydarzeń Activision ogłosiło, że ponad 1000 pracowników działów QA pracujących dla firmy otrzyma wyższe wynagrodzenia, umowy o pracę zamiast kontraktów bez zabezpieczeń i lepsze warunki pracy. Jest to jednak sprawa stricte związana z Activision, gdyż Microsoft nie wyraził sprzeciwu istnienia związków zawodowych w ramach swoich spółek podległych, natomiast do tej pory, przynajmniej w głównym trzonie firmy, nie było nic wiadomo o problemach o podobnej treści.
Opinia
Jak już wspominałem w momencie ogłoszenia zakupów ABK przez MS, tak duże przejęcie nie jest sprawą prostą. Pomijając kwestie praktyk monopolistycznych, wiele kontrowersji związanych z warunkami pracy w Activision nie umknęło uwadze opinii publicznej i nie powinno również umykać Federalnej Komisji Handlu.
Moim zdaniem w pierwszej kolejności obie strony zakupu powinny dążyć do odpowiedniego zadośćuczynienia pracownikom ich krzywd. Aktualnie zatwierdzony przez sąd fundusz, z którego mają być wypłacone reparacje wynosi 18 mln $. Jest to śmiesznie mało, gdyż firma w 2021 zarobiła ponad 24 mln $ dziennie. Ponadto, pokrzywdzonych pracowników są setki jeżeli nie tysiące (sumarycznie firma zatrudnia prawie 10 000 ludzi). Tymczasem Bobby Kotick, który nie dość, że przymykał oko na wiele problemów w firmie, to sam był jego częścią (m.in. groził pracownikom), otrzyma po dokonaniu fuzji ponad ćwierć miliarda dolarów. Ciężko więc mówić tutaj o jakiejkolwiek sprawiedliwości.
Całe szczęście sam fakt istnienia związków zawodowych wywarł na firmę dostatecznie dużą presję by zreflektowali się w stosunku do najgorzej traktowanych z punktu widzenia prawa pracy zatrudnionych. Podwyżki i lepsze umowy dla testerów nie tylko są krokiem potrzebnym i sprawiedliwym, ale też korzystnym ze względów produkcyjnych, gdyż z pewnością pracownicy będą lepiej zmotywowani do wytężonej pracy. W tym wszystkim jednak budzi moją wątpliwość czy ABK tym krokiem nie będzie chciało zdusić związków zawodowych w zarodku i nie uwarunkuje lepszych umów brakiem członkostwa w organizacji.
Jeżeli podoba Ci się ten blog, zapisz się do newslettera, a będziesz na bieżąco! Zapraszam także na mój profil na Facebooku, Twitterze, Instagramie oraz do subskrypcji kanału YouTube oraz Spotify, gdzie znajdziecie wersje podcastowe podsumowań tygodnia i felietonów.
